To ja. Zwykła 28-letnia dziewczyna pokrzywdzona przemocą. Mama wspaniałej 4letniej dziewczynki. Z oczami Narcyza. Uciekłyśmy przed nim z plecakiem i strachem w oczach po latach życia w cieniu.
Jestem absolwentką uniwersytetu medycznego i spełniam się zawodowo. Moja córka to miłośniczka koni. Żyjemy spokojniej i szczęśliwie po wygranych sprawach z Narcyzem.
Od lutego 2024 prowadzę instagrama o swojej historii, na którego serdecznie Cię zapraszam. Wierzę, że jesteś tu, ponieważ masz w sobie ogromną siłę. Nawet jeśli wydaje Ci się inaczej.